VII K 303/13 - zarządzenie, wyrok, uzasadnienie Sąd Rejonowy w Oławie z 2014-08-05
Sygn. akt VII K 303/13
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 5 sierpnia 2014 r.
Sąd Rejonowy w O. VII Zamiejscowy Wydział Karny z siedzibą w S. w składzie:
Przewodniczący SSR Izabela Nowak
Protokolant Katarzyna Kudzia
w obecności Prokuratora Lidii Walkiewicz
po rozpoznaniu dnia 16 lipca 2013 r., 18 września 2013 r., 24 września 2013 r., 18 lutego 2014 r., 8 kwietnia 2014 r., 3 czerwca 2014 r., 29 lipca 2014 r.,
sprawy
R. D.
syna E., M. zd. Siwek
ur. (...) w T.
oskarżonego o to, że:
I. w okresie od 26 czerwca do 3 września 2007r. w S. jako wykonawca budynku mieszkalnego jednorodzinnego położonego przy ulicy (...), poprzez niezgodne z projektem wykonanie belki w miejscu podciągu tj. użycie belki o zbyt małej wysokości, zastosowanie niezgodnej z projektem ilości stali rozciąganej, niezgodne z projektem zbrojenie na ścianie, brak kruszywa grubego w betonie belki, niestaranne zagęszczenie mieszanki betonowej, sprowadził bezpośrednie niebezpieczeństwo wystąpienia szkody w wielkich rozmiarach przyjmujące postać zawalenia się części stropu nad parterem oraz części więźby dachowej uniemożliwiające prawidłową eksploatację budynku przez rodzinę I. i M. J.,
tj. o czyn z art. 164 § 1 kk w zw. z art. 163 § 1 pkt 2 kk w zw. z art. 11 § 2 kk
II. w okresie od czerwca 2007r do lutego 2008 r. w S. zabrał w celu przywłaszczenia z terenu budowy domu jednorodzinnego materiały budowlane w postaci 370 kilo stali zbrojeniowej, paletę dachówki, taśmę pod gąsiory, dwie rolki przewodów elektrycznych, cement, gwoździe, pompę wodną, kastry do zaprawy o łącznej wartości ok. 4058,36 zł na szkodę I. i M. J.,
tj. o czyn z art. 278 § 1 kk w zw. z art. 91 § 1 kk
I. uniewinnia oskarżonego R. D. od popełnienia zarzucanego mu czynu opisanego w pkt I części wstępnej wyroku;
III. uznaje oskarżonego R. D. za winnego tego, że w okresie od czerwca 2007 r. do lutego 2008 r., w krótkich odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, zabrał w celu przywłaszczenia z terenu budowy domu jednorodzinnego materiały budowlane w postaci: 93 sztuk dachówki podkalenicowej o wartości 525,41 zł, sześć sztuk taśmy pod gąsiory o wartości 186 zł, dwie rolki przewodów elektrycznych o wartości 538 zł, co najmniej 12 worków cementu o wartości nie mniejszej niż 171,60 zł. o łącznej wartości 1421,01 zł działając na szkodę I. J. i M. J., tj. przestępstwa z art. 278 § 1 kk w zw. z art. 12 k.k. i za to na podstawie art. 278 § 1 kk w zw. z art. 12 k.k. wymierza mu karę 5 (pięciu) miesięcy pozbawienia wolności;
II. na podstawie art. 69 § 1 kk i art. 70 § 1 pkt. 1 kk wykonanie orzeczonej w pkt. I kary pozbawienia wolności zawiesza oskarżonemu warunkowo na okres próby 2 (dwóch) lat,
III. na podstawie art. 46 § 1 k.k. zobowiązuje oskarżonego do naprawienia wyrządzonej szkody poprzez zapłatę na rzecz pokrzywdzonych I. J. i M. J. kwoty 1421,01 zł
IV. zasądza od oskarżonego na rzecz oskarżycieli posiłkowych I. J. i M. J. kwotę 2688 zł tytułem poniesionych kosztów zastępstwa procesowego;
V. na podstawie art. 624 § 1 kpk i art. 17 ustawy o opłatach w sprawach karnych zwalnia oskarżonego od kosztów sądowych w sprawie, w tym opłaty zaliczając je na rachunek Skarbu Państwa.
Sygn. akt. VII K 303/13
UZASADNIENIE
Na podstawie wyników rozprawy głównej Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
Na początku 2007 r. I. i M. J. jako inwestorzy, zawarli z R. D. ustną umowę na budowę w S. przy ul. (...) domu jednorodzinnego według projektu „Dom pod (...)”. Kierownikiem budowy został Z. K.. R. D. do pracy zatrudniał P. S. i M. T.. P. S. i M. T. nie mieli żadnej wiedzy ani przeszkolenia w zakresie robót budowalnych. W dniu 12 maja 2007 r. doszło do wytyczenia geodezyjnego budynku, zaś od początku czerwca 2007 r. R. D. przystąpił do wykonywania robót budowlanych. Zgodnie z projektem, całkowita ilość stali potrzebna do budowy domu wynosiła 2.174 kg. Z uwagi na fakt, iż w trakcie budowy strop monolityczny zastąpiony został stropem T., nastąpiło zmniejszenie zapotrzebowania na stal do 1209 kg. W trakcie budowy R. D., po uzgodnieniu z inwestorami, dokonał jednak dodatkowe zbrojenie płyty wykonanej na gruncie, co spowodowało zwiększenie zużycia stali niezbędnej do wykonania płyty na gruncie od 938 kg do 1082 kg oraz z uwagi na powiększenie lukarny także płyta lukarny została dodatkowo dozbrojona i zużyto na nią 60 kg stali. Łącznie na budowę całego domu R. D. zużył 1607,64 kg stali.
/Dowód: wyjaśnienia oskarżanego R. D. (częściowo) – k.316, 334-337, 450v, 452, 612v-613, 844v-845;
zeznania świadka Z. K. – k. 177v-178, 325-327, 395-397, 450v-451, 976v-977
zeznania świadka I. J. (częściowo) – k. 64v-65, 194v-195, 208-209, 397-398, 451v, 631, 845v-846;
zeznania świadka M. J. (częściowo) – k. 31, 196v-197, 205-207, 452, 630v-631, 846v-847;
zeznania świadka T. C. (częściowo) – k. 70v-71, 227v-228, 229v-230, 452v-453, 632, 847-848;
zeznania świadka P. S. – k. 72v-73, 219v-221, 222-223, 501-502, 674, 1002v-1003;
zeznania świadka M. T. – k. 75, 202v-204, 210-211, 467v, 640v, 864v-865, 941v-942;
zeznania świadka I. M. T. – k. 77, 468v, 640, 864;
dziennik budowy – k. 83;
wyliczenie stali zakupionej – k. 2;
projekt „Dom pod (...)”;
zdjęcia – k. 28;
wyliczenie stali wg projektu – k. 311;
opinia uzupełniająca biegłych – k. 917-922/
Od dnia 9 lipca 2007 r. R. D. rozpoczął stawianie ścian nośnych i działowych. Po postawieniu ścian został wykonany także podciąg. Podciąg ten został wykonany przez R. D. nieprawidłowo. R. D. rozłożył zbrojenie na dwa wieńce, które nie zostały zalane jednolitym betonem tylko osobno. Spowodowało to, iż powstała tzw. konstrukcja zespolona, nośność takiego połączenia nie gwarantowała, że obie te belki czyli podciąg i wieniec będą pracowały jako monolit. Niestarannie wykonano także szalowanie i zagęszczenie mieszkanki betonowej. Były także znaczne rozbieżności z projektem w zakresie geometrii. R. D. zamiast podciągu o wysokości 450 mm i szerokości 250 mm, umonolitycznionego z płytą stropową wykonał belkę prostokątną o wymiarach 240 x 315 mm mającą stanowić podparcie stropu T.. Ponadto zamiast zbrojenia dolnego w postaci 6 prętów Ø 16 ze stali klasy A-III zastosowano 3 pręty Ø 16 ze stali klasy A - (...), rozstaw strzemion zamiast 160 mm wyniósł ok. 240 mm, zamiast strzemion o średnicy 8mm zastosowano strzemiona o średnicy 6 mm. W miejscach wykonania odkrywki nie stwierdzono również występowania kruszywa grubego, co świadczy, iż podciąg wykonano najprawdopodobniej z piaskobetonu. Następnie w dniu 23 lipca 2007 r. R. D. przystąpił do wykonywania stropu T.. W dniu 27 lipca 2007 r. R. D. przystąpił do zalewania stropu betonem, a od 13 sierpnia 2007 r. rozpoczęła się budowa ścianek kolankowych. W dniu 3 września 2007 r. rozpoczęto stawianie konstrukcji więźby dachowej wraz z montażem dachówki ceramicznej.
/Dowód: wyjaśnienia oskarżanego R. D. (częściowo) – k. k.316, 334-337, 450v, 452, 612v-613, 844v-845;
zeznania świadka I. J. (częściowo) – k. 64v-65, 194v-195, 208-209, 397-398, 451v, 631, 845v-846;
zeznania świadka M. J. (częściowo) – k. 31, 196v-197, 205-207, 452, 630v-631, 846v-847;
zeznania świadka T. C. (częściowo) – k. 70v-71, 227v-228, 229v-230, 452v-453, 632, 847-848;
zeznania świadka S. F. (częściowo) – k. 172v-173, 500v, 640, 941v;
dziennik budowy – k. 84;
opinia biegłych (częściowo) – k. 270-266, 308-310, 511v-512, 642v, 903-904, ;
opinia uzupełniająca biegłych – k. 797-799/
I. i M. J. kupili 3660 sztuk dachówki podstawowej romańskiej, 25 sztuk dachówki krawędziowej lewej, 25 sztuk dachówki krawędziowej prawej o wartości 16.655,20 zł, 93 sztuki dachówki podkalenicowej o wartości 525,41 zł., 3 sztuki gąsiora trójnik Y o wartości 723,95 zł, 3 sztuki gąsiora końcowego z zakończeniem kropla o wartości 268,72 zł, 136 sztuk gąsiorów zakładkowych o wartości 3.135,89 zł, 130 sztuk uchwytów gąsiora o wartości 87,23 zł., dekiel początkowy gąsiora o wartości 32,33 zł, dachówkę antenową o wartości 159,09 zł., 12 sztuk taśmy izolacyjnej do kosza dachowego o wartości 57,10 zł, rurę ceramiczną wentylacyjną o wartości 296,46 zł, 45 sztuk taśmy wentylacyjnej o wartości 1133,14 zł., gąsior z kogutem o wartości 297,68 zł., 2 sztuki gąsiorów końcowych kropla o wartości 191,93 zł. Do budowy dachu R. D. zużył 2425 sztuk dachówki podstawowej, po 10 sztuk dachówki skrajnej lewej i prawej oraz 123 sztuki dachówki na kalenicy czyli gąsiorów. R. D. nie zauważył, iż została zakupiona specjalna dachówka pod gąsiory i nie położył na dachu 93 sztuk dachówki podkalenicowej. R. D. podjął decyzję, iż nie będą demontować części dachówki położonej już na dachu. Następnie M. T. i P. S., na polecenie R. D., kilkakrotnie, w krótkich odstępach czasu, ładowali tą dachówkę do samochodu R. D. i zawozili do stodoły J. S., którą wynajmował R. D.. W trakcie wykonywania dachu R. D. nie położył także na trzech, z czterech krawężnicach dachu, taśmy izolacyjnej. Taśma izolacyjna została położona tylko na jednej krawężnicy. Łącznie, nie zastosowano taśmy o długości 28,5 metra, co daje 6 sztuk rolek taśmy izolacyjnej. Taśmę tą R. D. zabrał z budowy domu Państwa J.. Wartość 6 sztuk rolek taśmy wynosi 186 zł.
/Dowód: zeznania świadka I. J. (częściowo) – k. 64v-65, 194v-195, 208-209, 397-398, 451v, 631, 845v-846;
zeznania świadka M. J. (częściowo) – k. 31, 196v-197, 205-207, 452, 630v-631, 846v-847;
zeznania świadka P. S. – k. 72v-73, 219v-221, 222-223, 501-502, 674, 1002v-1003;
zeznania świadka M. T. – k. 75, 202v-204, 210-211, 467v, 640v, 864v-865, 941v-942;
zeznania świadka I. M. T. – k. 77, 468v, 640, 864;
faktura VAT nr (...) – k. 704;
opinia uzupełniająca biegłych – k. 917-926;
opinia biegłego – k. 698-700/
Jesienią 2007 r. P. S., na polecenie R. D. wykonywał ogrodzenie domu u E. W. (1) w L.. Ogrodzenie miało długość około 30 metrów, z czego około 4 metrów stanowiła brama i 1,5 metra śmietnik. P. S. murował słupki z koski granitowej. Do murowania P. S. zużył około 20 worków cementu po 25 kg. K. granitową oraz 8 worków cementu zakupił E. W. (1). 12 worków cementu o wartości 171,60 zł R. D. przywiózł P. S. z budowy domu państwa J.. Także jesienią 2007 r. R. D., P. S. i M. T. wykonywali dach nad garażem w miejscowości B.. Gwoździe papowe, wsporniki, uchwyty gąsiora i taśmę kalenicową zakupił R. D., na co przedłożył A. C. fakturę.
/Dowód: wyjaśnienia oskarżanego R. D. (częściowo) – k. k.316, 334-337, 450v, 452, 612v-613, 844v-845;
zeznania świadka P. S. – k. 72v-73, 219v-221, 222-223, 501-502, 674, 1002v-1003;
zeznania świadka M. T. – k. 75, 202v-204, 210-211, 467v, 640v, 864v-865, 941v-942;
zeznania świadka E. W. (1) – k. 254v;
zeznania świadka A. C. – k. 243, 902v;
faktura VAT, wydanie zewnętrzne – k. 245-246;
opinia biegłego – k. 698-700/
Jesienią 2007 r., po zadaszeniu budynku państwa J. i po wstawieniu okien, T. M. (1) przystąpił do wykonywania instalacji elektrycznej w budynku. T. M. (1) przywiózł na budową całe okablowanie w ilości około 10 rolek kabla po 100 metrów. Rolki przewodów elektrycznych składowane były w łazience na parterze. W trakcie wykonywania prac T. M. (1) zauważył brak co najmniej dwóch rolek przewodów elektrycznych i powiedział o tym M. J.. R. D. zabrał z budowy dwie rolki przewodów elektrycznych o łącznej wartości 538 zł.
/Dowód: zeznania świadka I. J. (częściowo) – k. 64v-65, 194v-195, 208-209, 397-398, 451v, 631, 845v-846;
zeznania świadka M. J. (częściowo) – k. 31, 196v-197, 205-207, 452, 630v-631, 846v-847;
zeznania świadka P. S. – k. 72v-73, 219v-221, 222-223, 501-502, 674, 1002v-1003;
zeznania świadka T. M. (1) – k. 682v-683, 872v;
opinia biegłego – k. 698-700/
W trakcie budowy, po wylaniu stropu, cały czas był on podparty drewnianymi belkami. Pod koniec 2007 r. stwierdzono, iż podciąg w salonie został wykonany przez R. D. nieprawidłowo. Kierownik budowy Z. K. w dniu 15 stycznia 2008 r. wstrzymał wykonywanie prac na budowie. W dniu 18 stycznia 2008 r. S. F. wykonał odkrywki w dwóch miejscach przy ścianach, które potwierdziły nieprawidłowość wykonania podciągu. S. F. razem z pracownikami Politechniki dokonał stosownych obliczeń i wykonano schemat dodatkowego podciągu. W celu wzmocnienia nieprawidłowego podciągu należało zastosować wzmocniony dwuteownik tzw. heb i dodatkowo podeprzeć go słupem. Wszystkie te prace R. D. wykonał na własny koszt. I. i M. J. w lutym 2008 r. zrezygnowali z pracy R. D.. W dniu 18 lutego 2008 r. R. D. sporządził wykaz materiałów pozostałych na budowie. W dniu 16 marca 2008 r. kierownik budowy Z. K. zezwolił na wykonywanie dalszych robót.
/Dowód: wyjaśnienia oskarżanego R. D. (częściowo) – k.316, 334-337, 450v, 452, 612v-613, 844v-845;
zeznania świadka Z. K. – k. 177v-178, 325-327, 395-397, 450v-451, 976v-977
zeznania świadka I. J. (częściowo) – k. 64v-65, 194v-195, 208-209, 397-398, 451v, 631, 845v-846;
zeznania świadka M. J. (częściowo) – k. 31, 196v-197, 205-207, 452, 630v-631, 846v-847;
zeznania świadka T. C. (częściowo) – k. 70v-71, 227v-228, 229v-230, 452v-453, 632, 847-848;
zeznania świadka S. F. (częściowo) – k. 172v-173, 500v, 640, 941v;
stan materiałów z dnia 18.02.2008 r. – k. 55;
dziennik budowy – k. 84, 88/
W związku z nieprawidłowo wykonanym podciągiem w salonie stan graniczny jego nośności nie został zachowany i doszło do jego przekroczenia o 50 %. W każdej konstrukcji jest jakiś zapas nośności na poziomie 1,5 – 2 razy, jednak nie jest on do skonsumowania w trakcie budowy. Ewentualne zawalenie się konstrukcji podciągu uzależnione było od różnych elementów, w tym od jego obciążenia. Przy normalnym użytkowaniu domu podciąg mógłby się natomiast ugiąć i ulec zarysowaniu. Mogłoby to skutkować z kolei przemieszczeniem się więźby dachowej, pękaniem posadzki, płytek na kondygnacji, która opierała się na tym podciągu, pękaniem suchych ścianek działowych. Prawdopodobieństwo uszkodzenia podciągu bądź jego zawalenia się rosło wraz z upływem czasu.
/Dowód: opinia biegłych (częściowo) – k. 270-266, 308-310, 511v-512, 642v, 903-904/
W dniu 8 czerwca 2009 r. I. i M. J. złożyli w Powiatowej Inspekcji Nadzoru Budowlanego w S. zawiadomienie o zakończeniu budowy.
/Dowód: zeznania świadka B. P. – k. 298-299, 468, 639v-640, 863v;
oświadczenie – k. 300/
Oskarżony R. D. ma 41 lat, posiada wykształcenie zawodowe, z zawodu jest operatorem obrabiarek skrawających, jest rozwiedziony, posiada dwoje dzieci, utrzymuje się z prac dorywczych w wysokości około 1000 zł miesięcznie. Nie był dotychczas karany sądownie.
/Dowód: dane personalne – k. 344, 844;
dane o karalności – k. 989/
Oskarżony R. D. w toku całego postępowania nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Wyjaśnił, iż znał państwa J., byli przyjaciółmi. Zawarł z nimi ustną umowę na budowę domu jednorodzinnego i sporządził kosztorys. Koło czerwca 2007 r. rozpoczął budowę domu. Oskarżony podał także, iż miał zatrudnionych dwóch pracowników M. T. i P. S.. Początkowo prace przebiegały bez żadnych zakłóceń. Po zrobieniu dachu firma (...) wstawiła okna. Z uwagi na czas świąt i niskie temperatury prace zostały wstrzymane. W styczniu 2008 r powrócono na budowę wtedy okazało się, iż podciąg został źle wykonany. R. D. wyjaśnił ponadto, iż nie widział kierownika budowy w trakcie prac. Pierwszy raz spotkał go w biurze pana C. we W. przy ul. (...). Oskarżony wyjaśnił, że wylewając podciąg użył stali właściwej ale położył ją na górze wieńca, a nie na dole i nie wylał jej w całości. Zrobił to przez swoja niewiedzę ale gdyby kierownik był na budowie to by to wyłapał. Podciąg wykonał z takiego kruszywa jakie było na budowie i jakie dostarczyli inwestorzy. W trakcie budowy inwestorzy zdecydowali o zmianie stropu. Oskarżony przyznał, iż jego błędem było to, że wylał belkę podciągu wcześniej, a nie zalał jej jednocześnie ze stropem jednolitym betonem. Nie wiedział jednak, że robi źle, uważał, że jeżeli zrobi dodatkowy wieniec w górnej części podciągu to będzie to wystraczające dla utrzymania konstrukcji. Po wyschnięciu stropu zrobił dach. Oskarżony zaprzeczył aby dokonywał kradzieży materiałów budowlanych z budowy. Jeśli chodzi o stal to wykonał dodatkowe zbrojenie siatki stanu zerowego, poza projektem powiększył także lukarnę, na co zużył dodatkową ilość stali. Oskarżony zaprzeczył aby ukradł paletę dachówki, dachówka przykryta folia pozostała na budowie. W samochodzie woził natomiast dachówkę wykończeniową tzw. chlebki i kogutka bo były to drogie rzeczy. Nie wie dlaczego pracownicy twierdzą, że ukradł dachówkę. R. D. wyjaśnił ponadto, iż P. S. zwolnił z powodu nadużywania przez niego alkoholu. Podał, iż taśmę pod gąsiory położył na jednej krokwi koszowej, na kalenicy dachu oraz na lukarnie. Na pozostałych spadach dachu oraz na tych, na których nakleił taśmę położył szczotki wentylujące dach. Nie ukradł zatem żadnej taśmy. Robił w tym czasie dach w B. ale z innej dachówki, w innym kolorze i w takim samym kolorze stosował tam taśmę. Nie ukradł także cementu. Wykonywał płot w L. ale właściciele sami zakupili cement, to był mały płot i zużytych zostało 6 worków cementu. Nie ukradł także sześciu rolek przewodów. Gwoździe są materiałem niepoliczalnym na budowie, kastry, które miał w samochodzie stanowiły natomiast jego własność. Nie ukradł także pompy. Oskarżony wyjaśnił ponadto, iż nie zgadza się z tym, że doszłoby do zawalenia się budowli gdyż nie sprawdzono górnej części stropu, gdzie wstawiony został dodatkowy wieniec.
/Dowód: wyjaśnienia oskarżonego R. D. – k. 316, 334-337, 450v, 452, 612v-613, 844v-845/
W wyniku ustalonego stanu faktycznego Sąd zważył, co następuje:
Ustalając stan faktyczny, Sąd oparł się przede wszystkim na opiniach biegłych, dowodach z dokumentów w postaci projektu budowlanego, dziennika budowy, faktur i zeznaniach świadków: P. S., M. T., S. F., T. M. (1), Z. K.. Do podstawy ustaleń stanu faktycznego Sąd włączył także zeznania świadków E. W. (1), A. C., B. P., I. M. - T.. Sąd częściowo także uwzględnił także zeznania I. J., M. J., T. C. oraz wyjaśnienia samego oskarżonego.
Zgromadzone w sprawie dowody są ze sobą zbieżne, wzajemnie się potwierdzają i uzupełniają.
Odnosząc się do wyjaśnień oskarżonego Sąd uznał je za wiarygodne w zakresie faktów: zawarcia ustnej umowy z I. i M. J. na budowę domu jednorodzinnego, zatrudnienia P. S. i M. T., harmonogramu wykonywanych robót, wykonania dodatkowego wzmocnienia płyty na gruncie, stwierdzenia wadliwości wykonanego podciągu, wykonania dodatkowego wzmocnienia na własny koszt oraz zakończenia współpracy z I. i M. J.. W tym zakresie wyjaśnienia oskarżonego były logiczne, konsekwentne oraz znalazły potwierdzenie w pozostałym materiale dowodowym zgromadzonym w sprawie w postaci zeznań pokrzywdzonych, świadków M. T., P. S., T. C., I. J., M. J. oraz w postaci dziennika budowy.
Sąd nie dał natomiast wiary wyjaśnieniom oskarżonego w zakresie w jakim zaprzeczył aby dokonał kradzieży materiałów budowlanych oraz wyjaśnił, iż wykonana przez niego konstrukcja podciągu nie wymagała dodatkowego wzmocnienia. W tym zakresie wyjaśnienia oskarżonego były sprzeczne z zeznaniami świadków P. S., M. T., T. M. (1) oraz z opiniami biegłych. W tym miejscu wskazać należy, iż P. S. i M. T. konsekwentnie podawali, iż oskarżony dokonywał kradzieży materiałów budowlanych w trakcie trwania budowy domu państwa J. i w sposób logiczny i wiarygodny opisywali sposób w jaki oskarżony tego dokonywał oraz jakie materiały zabierał. Potwierdziły to także zeznania T. M. (2), E. W. (2). Ponadto biegli jednoznacznie wskazali, iż podciąg został nieprawidłowo wykonany i niezbędne było jego wzmocnienie, oskarżony nie położył taśmy na trzech krawędziach dachu, nie została także podłożona dachówka podkalenicowa.
Odnosząc się do zeznań I. J. Sąd w przeważającym zakresie uznał je za wiarygodne. Natomiast w części w jakiej pokrzywdzona podała, iż oskarżony dokonał kradzieży stali, pompy, 3 kastr, gwoździ Sąd uznał jej zeznania za niewiarygodne albowiem nie znalazły potwierdzenia w materiale zgromadzonym w aktach sprawy. W pierwszej kolejności wskazać należy, iż pokrzywdzona nie była bezpośrednim świadkiem dokonywania przez oskarżonego kradzieży, a swoją wiedzę w tym zakresie opiera na relacjach osób trzecich. Odnosząc się natomiast do kradzieży stali stwierdzić należy, iż zeznania w tym zakresie były nielogiczne, a opierały się na błędnych wyliczeniach S. F.. S. F. porównując ilość stali potrzebnej do budowy domu wziął pod uwagę tylko i wyłącznie projekt domu jednorodzinnego, nie wziął natomiast pod uwagę faktów, iż oskarżony dokonał dodatkowego zbrojenia płyty na gruncie, na które zgodnie z opinią biegłych złożył od 938 do 1082 kg stali oraz powiększył lukarnę, na która zużył dodatkowo 60 kg stali. Te okoliczności jednoznacznie wskazują, iż zeznania I. J. w tym zakresie były nielogiczne. Sama ilość zużytej na dodatkowe wzmocnienie płyty i lukarny stali tj. ponad 1000 kg w odniesieniu do całości stali zużytej na budowę domu tj. 1607,64 kg wskazuje, iż oskarżony nie mógł dokonać kradzieży 370 kg stali. Oznaczałoby to bowiem, iż na zbrojenia w pozostałym zakresie tj. ław fundamentowych, podciągów, wieńców, ścianek kolankowych pozostałoby oskarżonemu jedynie około 200 kg stali, co w ocenie Sądu jest po prostu niemożliwe. W tym miejscu wskazać należy, iż brak było możliwości wyliczenia dokładnie ile stali dodatkowo oskarżony zużył na wzmocnienie płyty oraz lukarny. Niemożliwym było bowiem przeprowadzenie jakiegokolwiek dowodu pozwalającego na obiektywne wyliczenia w tym zakresie. Mając zatem na uwadze zasadę rozstrzygania wątpliwości na korzyści oskarżonego Sąd przyjął, zgodnie z wyliczeniami biegłych wykonanymi na podstawie wyjaśnień oskarżonego i dokumentacji zdjęciowej, iż stali tej oskarżony zużył w zakresie od 938 kg do 1082 kg.
Sąd nie dał także wiary I. J. w zakresie kradzieży przez oskarżonego pompy do studni, gwoździ i 3 plastikowych kastr. Żaden ze świadków nie potwierdził tej okoliczności, a w szczególności nie potwierdzili tego ani P. S. ani M. T.. Ponadto bezsporne jest, iż plastikowe kastry używane na budowie są rzeczami nietrwałymi i ulegającymi łatwemu zepsuciu, uszkodzeniu, a ich brak na budowie nie oznacza automatycznie, iż zostały skradzione, gdyż mogły po prostu się połamać, zniszczyć. Także nie sposób jest ustalić co się stało z zakupioną pompą do studni. Żaden z przesłuchanych świadków nie potwierdził, iż R. D. dokonał jej zaboru. Podobne stanowisko Sąd zajął w zakresie kradzieży gwoździ albowiem nie da się ustalić ilości gwoździ zużytych na budowę domu, żaden ze świadków nie potwierdził aby zostały one skradzione.
Podobnie Sąd odniósł się do zeznań M. J.. Sąd uznał je za wiarygodne w przeważającej części. Sąd nie dał im wiary w zakresie kradzieży przez oskarżonego stali, pompy, 3 kastr, gwoździ i śrubek. M. J. nie był, podobnie jak I. J., świadkiem tych kradzieży, informacje ma od osób trzecich. Ponadto zeznania te były nielogiczne z przyczyn, na które Sąd wskazał powyżej i nie ma potrzeby ponownego ich powielania w tym miejscu. Ponadto ani M. T. ani P. S. nie potwierdzili kradzieży przez R. D. tych przedmiotów.
Uwadze Sądu nie uszedł fakt, iż pokrzywdzeni o kradzieżach zawiadomili organy ścigania dopiero po ponad roku czasu, od kiedy oskarżony zakończył prace na budowie ich domu. Tak jak wskazano powyżej nie byli oni bezpośrednimi świadkami kradzieży i dowiedzieli się o tym od osób trzecich dopiero po pewnym czasie, zaś z uwagi na fakt, iż łączyła ich z oskarżonym przyjaźń mieli do niego zaufanie. Ponadto, zdaniem Sądu trudno jest w pełni kontrolować zużycie materiałów na budowie, tym bardziej, że oskarżony dokonywał kradzieży niezbyt dużych ilości. 12 worków cementów przy całej budowie domu jednorodzinnego jest niewielką ilością i trudno zauważalny jest ich brak. Natomiast jeśli chodzi o dachówkę i taśmę pokrzywdzeni nie mieli w ogóle wiedzy, że oskarżony tych rzeczy nie położył na dachu.
Oceniając zeznania świadka T. C. Sąd uznał je za wiarygodne w części, w jakiej świadek opisał nieprawidłowości związane z wykonaniem podciągu oraz zakończeniem współpracy z R. D.. W pozostałym zakresie tj. w części dotyczącej ilości zużytej stali, kradzieży pompy, stali i kastr Sąd uznał te zeznania za niewiarygodne albowiem były nielogiczne i nie znalazły potwierdzenia w materiale dowodowym. Tak jak wskazano powyżej ani M. T. ani P. S., którzy byli bezpośrednimi świadkami dokonanych kradzieży nie potwierdzili tej okoliczności. W ocenie Sądu błędne są także wyliczenia świadka odnośnie zużytej stali. T. C. nie wziął pod uwagę dodatkowego zbrojenia płyty na gruncie oraz powiększenia lukarny. Argumentację w tym zakresie Sąd przedstawił już powyżej. Oczywistym jest także, iż skoro oskarżony dodatkowo dozbroił płytę na gruncie, a zatem zużył do tego dużo więcej stali niż to przewidywał projekt, logicznym jest, iż na późniejszym etapie budowy należało dokupić stal.
Do podstawy ustaleń stanu faktycznego Sąd włączył także zeznania S. F.. Sąd dał im wiarę poza częścią w jakiej świadek podał swoje wyliczenia odnośnie ilości potrzebnej stali, a stali, która została zakupiona i zużyta. Tak jak wskazano powyżej świadek opierał się tylko i wyłącznie na projekcie domu, nie wziął natomiast pod uwagę faktu, iż oskarżony dokonał dodatkowe wzmocnienia płyty na gruncie oraz powiększył lukarnę, na co zużyto 1142 kg stali dodatkowo. W pozostałym zakresie Sąd uznał zeznania S. F. za logiczne, konsekwentne, a co za tym idzie wiarygodne. Ponadto znalazły potwierdzenie w opinii biegłych odnośnie wadliwego wykonania podciągu w salonie.
Ustalając stan faktyczny w zakresie nieprawidłowości wykonania podciągu Sąd oparł się także na zeznaniach Z. K.. Były one logiczne, konsekwentne i Sąd dał im wiarę. Sąd nie ustalał natomiast okoliczności związanych z współpracą oskarżonego z kierownikiem budowy lub braku tej współpracy albowiem nie było to przedmiotem tego postępowania i nie miało znaczenia dla oceny sprawstwa i winy R. D. w zakresie zarzucanych mu w akcie oskarżenia czynów.
Za w pełni wiarygodne Sąd uznał zeznania świadka T. M. (1) albowiem były one logiczne, konsekwentne oraz korelowały z zeznaniami świadka P. S. w zakresie ilości brakujących rolek przewodów elektrycznych. W tym miejscu podkreślić należy, iż T. M. (1) był osobą całkowicie postronną, nie znającą ani oskarżonego, ani P. S. i M. T., a zatem nie miał możliwości ustalenia z nimi wersji zdarzeń. T. M. (1) konsekwentnie podawał, iż z budowy zginęły dwie lub trzy rolki przewodów elektrycznych, nie wie jednak kto tego dokonał. Okoliczność tą potwierdził P. S., który także konsekwentnie zeznawał, iż oskarżony dokonał kradzieży tych przewodów z budowy.
Sąd bardzo wnikliwej ocenie poddał zeznania świadków M. T. i P. S..
W ocenie Sądu zeznania świadka M. T. były logiczne, konsekwentne oraz korelowały z zeznaniami świadka P. S.. M. T. od samego początku stanowczo twierdził, iż oskarżony R. D. dokonał kradzieży 10 lub 15 worków cementu. Stanowczo także stwierdził, iż cement został zawieziony na budowę płotu w L.. Zeznania w tym zakresie korelowały z zeznaniami P. S., który podał, iż oskarżony przywiózł mu cement, a łącznie zużył go około 20 worków. Okoliczności te korelowało z zeznaniami E. W. (1), który podał, iż sam zakupił 8 worków cementu po 25 kg. Zdaniem Sądu, zeznania tych trzech świadków układają się w logiczną całość. E. W. (1) zakupił 8 worków cementu, P. S. zużył 20 worków, a zatem pozostałą część oskarżony przywiózł z budowy domu państwa J., co potwierdził M. T.. Sąd nie miał także żadnych podstaw aby zakwestionować zeznania M. T. w zakresie w jakim opisał kradzież dachówki i taśmy pod gąsiory. Okoliczności te potwierdził inny świadek P. S., a jak wynika z opinii biegłych i wyliczeń (k. 283, 311 i 921) oskarżony na trzech krawędziach dachu w ogóle nie położył taśmy pod gąsiory, co odpowiada 6 sztukom taśmy oraz nie położył na dachu w ogóle dachówki podkalenicowej. W tym miejscu wskazać należy, iż uwadze Sądu nie uszedł fakt posługiwania się przez świadków i oskarżonego różnymi nazwali rodzajów dachówek. W ocenie Sądu wynika to z fakt, iż ani M. T. ani P. S. nie mieli żadnego przygotowania do prac budowlanych i po prostu się na tym nie znali. Świadek P. S. wyjaśnił jednak bardzo dokładnie o jaką dachówkę chodziło i podał, iż była to dachówka, którą kładzie się tuż pod gąsiorami. W sposób logiczny i zgodny z opinią biegłych, zeznał ponadto, iż oskarżony po prostu nie zauważył tego rodzaju dachówki i nie została ona położona. Biegli nie stwierdzili natomiast aby taka dachówka znajdowała się na dachu domu pokrzywdzonych. Wątpliwości Sądu nie budzi także ilość podawanej przez świadków skradzionej dachówki. Zarówno P. S. jak i M. T. mówili o około jednej palecie dachówki. Jak wynika z faktury VAT pokrzywdzeni zakupili 93 sztuki tej dachówki i mając na uwadze sposób transportowania dachówka ta prawdopodobnie była złożona na jednej palecie. Przy czym świadkowie nie podawali konkretnej ilości tej dachówki, a jedynie posługiwali się zwrotem „około jednej palety”. Odnosząc się do kradzieży taśmy pod gąsiory M. T. zeznał, iż została ona zużyta na zasadzie odsprzedaży na budowie garażu w B.. Okoliczności tej nie potwierdził ani P. S. ani A. C.. Zdaniem Sądu nie dyskwalifikuje to jednak zeznań M. T.. Okolicznością bezsporną jest fakt, iż oskarżony nie położył taśmy pod gąsiory na trzech krawędziach dachu, zabrał ją z budowy, co potwierdził P. S. i nie został ona zwrócona pokrzywdzonym, nie została także na budowie po jej opuszczeniu przez oskarżonego (stan materiałów). M. T. mógł po prostu pomylić taśmę zakupioną na garaż w B. z taśmą zabraną przez oskarżonego z budowy pokrzywdzonych. M. T. nie miał jednak żądnych wątpliwości, iż ta taśma została zabrana przez oskarżonego, po tym jak nie została położona na dachu.
Podobnie Sąd ocenił zeznania świadka P. S.. W ocenie Sądu były one logiczne, konsekwentne oraz znalazły potwierdzenie w zeznaniach M. T. oraz T. M. (1) oraz w opiniach biegłych. Tak jak wskazano powyżej zarówno M. T. jak i P. S. konsekwentnie podawali, iż R. D. dokonywał kradzieży materiałów budowlanych tj. dachówki, taśmy pod gąsiory. P. S. ponadto podał, iż oskarżony zabrał przewody elektryczne, a M. T. zeznał, że zabrał cement. Zeznania w tym zakresie natomiast korelowały ze sobą. Ponadto, w tym zakresie, zeznania znalazły potwierdzenie w opiniach biegłych, którzy jednoznacznie stwierdzili, iż taśma została położona tylko na jednej krawędzi dachu i nie była położona dachówka podkalenicowa. Zeznania P. S. w zakresie kradzieży przewodów elektrycznych korelowały natomiast z zeznaniami T. M. (1) zarówno, co do ilości jak i okoliczności ich zabrania. W tym miejscu wskazać należy, iż uwadze Sądu nie uszedł fakt, iż świadek w jednym z przesłuchań podał, iż rzeczy były wywożone i przywożone, część z nich wracała na budowę, świadek nie był jednak w stanie wskazać, co wracało i kiedy oraz czy były to te same rzeczy czy inne. Jeśli chodzi o kradzież dachówki nie sposób jest uznać aby została ona, po jej wywiezieniu z budowy, zwrócona przez oskarżonego. M. T. i P. S. konsekwentnie podawali, iż nie wiedzą co się stało z tą dachówką po tym jak została zawieziona do stodoły J. S.. Także żaden ze świadków nie podał aby na budowę wróciła taśma pod gąsiory. Jak natomiast wynika ze stanu materiałowego z dnia 18.02.2008 r., k.55 na budowie nie została żadna taśma pod gąsiory, a przecież jak wynika z zeznań świadków i opinii biegłych oskarżony nie położył jej na aż trzech krawędziach dachu. Podobnie było z przewodami elektrycznymi. P. S. zaprzeczył aby wróciły one na budowę. Także T. M. (1) jednoznacznie stwierdził, iż przewody te zginęły, nie zostały one także wyszczególnione w stanie materiałów pozostałych na budowie. Jeśli chodzi o cement to okolicznością bezsporną jest fakt, iż oskarżony przywoził cement na budowę. Nie mniej jednak nie wyłącza to jego sprawstwa w zakresie kradzieży co najmniej 12 worków cementu. M. T. konsekwentnie podawał, iż oskarżony zabierał z budowy w S. cement i zawoził go na budowę płotu w L.. P. S. zeznał natomiast, iż zużył około 20 worków cementu i brakujące przywiózł mu R. D.. Oskarżony zaprzeczył natomiast aby w ogóle zabierał cement z budowy państwa J. i zawoził go do L.. Świadczy to niewątpliwe o tym, iż zabrany cement nie został zwrócony przez oskarżonego na budowę. W przeciwnym razie R. D. nie miałby żadnych powodów aby w ogóle zaprzeczać zabraniu cementu.
W ocenie Sądu brak jest także podstaw do przyjęcia, iż P. S. i M. T. swoimi zeznaniami bezpodstawnie obciążali oskarżonego. Świadkowie ci mówili tylko o konkretnych rzeczach, których kradzieży dokonał oskarżony, nie obciążali go natomiast kradzieżą stali, pompy, kastr. W tym zakresie konsekwentnie i jednoznacznie podawali, iż nie widzieli aby R. D. wywoził stal z budowy, zabrał pompę do studni czy też plastikowe kastry. Zdaniem Sądu świadczy to o ich wiarygodności i obiektywizmie. Ponadto M. T. o kradzieżach opowiadał swojej żonie I. M. T., gdyby oskarżony nie dokonał tych kradzieży świadek nie miałby ani powodów ani podstaw aby o tym opowiadać żonie. Sąd nie uznał także aby oskarżony i świadkowie pozostawali ze sobą w konflikcie i z tego powodu złożyli takie zeznania. Zeznania świadków były konsekwentne, układały się w logiczną całość i znalazły także potwierdzenie w pozostałym materiale dowodowym w tym w opinii biegłych, co do braku taśmy na trzech krawędziach dachu, braku dachówki podkalenicowej.
Do podstawy ustaleń stanu faktycznego Sąd włączył także zeznania E. W. (1), A. C., I. M. T. i B. P.. Sąd uznał te zeznania za wiarygodne albowiem były logiczne i konsekwentne. Miały one jednak mniejsze znaczenie dla sprawy albowiem dotyczyło okoliczności drugorzędnych. Żadna z tych osób nie była bezpośrednim świadkiem kradzieży przez oskarżonego materiałów budowlanych ani sposobu wykonywania prac budowlanych.
Sąd nie przydał znaczenia zeznaniom świadków J. S., G. K. albowiem, w ocenie Sądu nie wniosły one nic do sprawy.
Odnosząc się do opinii biegłych Sąd uznał je za wiarygodne w zakresie w jakim biegli ocenili jakość i prawidłowość wykonanego podciągu, stwierdzili przekroczenie granic nośności, brak położonej taśmy pod gąsiory na trzech krawędziach dachu, ilości i rodzajów zużytej dachówki oraz ilości dodatkowej stali zużytej na płytę oraz na powiększoną lukarnę. W tym zakresie opinie biegłych były jednoznaczne i konsekwentne. Sąd nie uwzględnił natomiast tych opinii w zakresie w jakim biegli początkowo podawali, iż prawdopodobieństwo zawalenia się budynku było duże. Po przeanalizowaniu wyjaśnień oskarżonego w zakresie wykonania dodatkowego wieńca na górze podciągu biegli stwierdzili, iż doszło wszak do przekroczenia granic nośności o 50%, co przy normalnym użytkowaniu budynku mogłoby doprowadzić do ugięcia się podciągu i jego zarysowaniu.
Za w pełni wiarygodną Sąd uznał opinię biegłego sądowego z zakresu budownictwa ogólnego i kosztorysowania robót budowlanych i wyceny nieruchomości albowiem była pełna, rzetelna i jednoznaczna.
Za w pełni wiarygodne i zasługujące na uwzględnienie Sąd uznał także dowody z dokumentów w postaci dziennika budowy, faktur VAT, projektu domu zostały one bowiem sporządzone w przepisanej formie przez osoby do tego uprawnione. Ponadto w toku całego postępowania żadna ze stron nie zakwestionowała ich prawidłowości i prawdziwości.
Analiza powołanego powyżej materiału dowodowego prowadzi zatem, zdaniem Sądu, do uznania, iż okolicznością bezsporną jest fakt nieprawidłowego wykonania przez oskarżonego podciągu. Nie mniej jednak, w ocenie Sądu, brak jest podstaw do przyjęcia, iż zachowanie to wyczerpało znamiona czynu z art. 164 § 1 k.k. w zw. z art. 163 § 1 pkt 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.
Przepis art. 163 § 1 k.k. określa odpowiedzialność karną za sprowadzenie zdarzenia zagrażającego życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach i przybierającego postać: pożaru, zawalenia się budowli, zalewu albo obsunięcia się ziemi, skał lub śniegu, eksplozji materiałów wybuchowych lub łatwopalnych albo innego gwałtownego wyzwolenia energii, rozprzestrzeniania się substancji trujących, duszących lub parzących lub gwałtownego wyzwolenia energii jądrowej lub wyzwolenia promieniowania jonizującego. W tym miejscu wskazać należy, iż jest to katalog zamknięty. Wywołanie wspomnianego zagrożenia w wyniku sprowadzenia innego zdarzenia niż wymienione nie wyczerpuje znamion tego przestępstwa.
Stosownie natomiast do treści art. 164 § 1 k.k. kto sprowadza bezpośrednie niebezpieczeństwo zdarzenia określonego w art. 163 § 1 k.k. podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. Przepis ten penalizuje zatem sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa wystąpienia zdarzenia powszechnie niebezpiecznego, określonego w art. 163 § 1 k.k. Bezpośrednie niebezpieczeństwo zachodzi wówczas, kiedy sprawca wywołał taki stan rzeczy, że niebezpieczeństwo może samoczynnie przekształcić się w zdarzenie określone powyżej.
Przenosząc powyższe na kanwę niniejszej sprawy stwierdzić należy, iż brak jest podstaw do przyjęcia aby swoim zachowaniem R. D. wypełnił ustawowe znamiona powołanych powyżej przepisów. Tak jak wskazano powyżej okolicznością bezsporną jest fakt, iż R. D. dopuścił się wielu nieprawidłowości w zakresie wykonania podciągu w domu pokrzywdzonych. Błędnie rozłożył zbrojenie na dwa wieńce, które nie zostały zalane jednolitym betonem tylko osobno, co spowodowało, iż powstała tzw. konstrukcja zespolona, nośność takiego połączenia nie gwarantuje natomiast, że obie te belki czyli podciąg i wieniec będą pracowały jako monolit. Niestarannie wykonał także szalowanie i zagęszczenie mieszkanki betonowej. Były także znaczne rozbieżności z projektem w zakresie geometrii. R. D. zamiast podciągu o wysokości 450 mm i szerokości 250 mm, umonolitycznionego z płytą stropową wykonał belkę prostokątną o wymiarach 240 x 315 mm mającą stanowić podparcie stropu T.. Zamiast zbrojenia dolnego w postaci 6 prętów Ø 16 ze stali klasy A-III zastosowano 3 pręty Ø 16 ze stali klasy A - (...), rozstaw strzemion zamiast 160 mm wyniósł ok. 240 mm, zamiast strzemion o średnicy 8mm zastosowano strzemiona o średnicy 6 mm. Ponadto oskarżony nie użył grubego kruszywa. W ostatniej ze swoich opinii biegli, po przeanalizowaniu wyjaśnień oskarżonego, stwierdzili jednak, iż przy normalnym użytkowaniu domu można by oczekiwać, iż podciąg uległby ugięciu, a na belce powstałyby zarysowania (k. 903v). Mogłoby to skutkować natomiast przemieszczeniem się więźby dachowej, pękaniem posadzek, pękaniem suchych ścianek działowych. Tym samym nie doszłoby do zawalenia się budowli. Przepis art. 163 § 1 k.k. nie przewiduje natomiast, poza zawaleniem się budowli, żadnego innego zdarzenia związanego z nieprawidłowym wykonaniem prac budowlanych budynku. W ocenie Sądu, opinia biegłych w tym zakresie, jest tym bardziej oczywista, gdy zważy się na fakt, iż zgodnie z wyliczeniami, do przekroczenia granic nośności doszło o 50%. Natomiast w każdej konstrukcji jest zapas nośności rzędu 1,5 – 2 razy mający zwiększać bezpieczeństwo, co oczywiście nie świadczy o tym, iż w trakcie budowy można swobodnie przekraczać te normy. Nie mniej jednak zapas nośności ma właśnie zapobiegać katastrofom budowlanym. Ponadto wskazać też należy, iż jak wynika z zeznań Z. K. po wykonaniu podciągu i stropu cały czas te elementy podparte były drewnianymi belkami, co także zwiększało bezpieczeństwo i zapobiegało zawaleniu. Ostatecznie natomiast oskarżony wykonał zalecone przez S. F. naprawy. W tym miejscu wskazać także należy na tą część opinii biegłych, w której stwierdzili, iż dla ewentualnego uszkodzenia tego podciągu znaczenia miał także czas. Im dłuższy byłby okres jej eksploatacji w warunkach braku podpory tym gorszy byłby jej stan.
Mając powyższe na uwadze Sąd uniewinnił oskarżonego od popełnienia pierwszego z zarzucanych mu czynów albowiem kluczowym elementem było ewentualność zawalenia się budynku, co zostało wykluczone przez biegłych. W tym miejscu wskazać należy, iż w ocenie Sądu możliwość zawalenia się budynku należy oceniać w warunkach normalnego użytkowania. Tak jak podali biegli zawalenie się podciągu uzależnione było od wielu czynników, w tym od jego obciążenia. Jak podali biegli gdyby postawiono tam np. fortepian to prawdopodobieństwo zawalenia się tego podciągu znacznie by wzrosło. Biegli wskazali także, iż obciążenie dla danego elementu bierze się z norm, trudno jest powiedzieć natomiast czy właściciele mieliby 200-300 kg obciążenia na metr, tak jak zakłada to norma, czy mieliby mniej. Trudno jest także powiedzieć czy nastąpiłaby koincydencja maksymalnych obciążeń na stropie i maksymalnych opadów śniegu na dachu. Zdaniem Sądu należy jednak brać ewentualność najkorzystniejszą dla oskarżonego, a w tym przypadku biegli zgodnie stwierdzili, iż przy normalnym użytkowaniu domu mogłoby dojść jedynie do zarysowani i ugięcia się podciągu.
Sąd, zgodnie z wytycznymi Sądu Okręgowego, rozważał także ewentualną odpowiedzialność oskarżonego na gruncie art. 160 k.k. W świetle opinii biegłych, a w szczególności w kontekście ich stwierdzenia, iż przy normalnym użytkowaniu domu można by oczekiwać, iż podciąg uległby ugięciu, a na belce powstałyby zarysowania, co z kolei mogłoby skutkować przemieszczeniem się więźby dachowej, pękaniem posadzek, pękaniem suchych ścianek działowych, Sąd uznał, iż brak jest podstaw do przyjęcia aby R. D. swoim zachowaniem naraził kogokolwiek na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
Odnosząc się natomiast do drugiego z zarzucanych oskarżonemu czynów tj. kradzieży materiałów budowlanych Sąd uznał oskarżonego za winnego kradzieży: 93 sztuk dachówki, 6 sztuk taśmy pod gąsiory, 2 rolek przewodów elektrycznych oraz 12 worków cementu. W tym zakresie, tak jak wskazano to powyżej zeznania świadków były logiczne, konsekwentne i korelowały ze sobą. Sąd nie miał natomiast podstaw aby zdyskwalifikować ten materiał dowodowy.
Odpowiedzialności za przestępstwo z art. 278 § 1 k.k. podlega ten, kto zabiera w celu przywłaszczenia cudzą rzecz ruchomą. Przez zabór należy rozumieć bezprawne wyjęcie rzeczy spod władztwa osoby dotychczas nim władającej i objęcie go we własne władanie przez sprawcę. Wyjęcie rzeczy ruchomej spod władztwa nastąpić musi wbrew woli osoby nim dysponującej.
Jak wynika z ustalonego stanu faktycznego, oskarżony R. D. nie był właścicielem materiałów budowlanych albowiem to pokrzywdzeni I. i M. J. za nie płacili. Oskarżony nie miał także ich zgody na dysponowanie nimi poza budową w S.. Tym samym R. D. zrealizował w całości ustawowe znamiona przestępstwa typizowanego w art. 278 § 1 k.k. Nadto, Sąd uznał, iż oskarżony działał w ramach czynu ciągłego. Od samego bowiem początku zabierał z budowy domu państwa J. materiały budowlane, część woził w samochodzie, zabierał z budowy i przywoził z powrotem. Sąd uznał zatem, iż działa z góry powziętym zamiarem. Tym samym swoim zachowaniem wyczerpał ustawowe znamion czynu z art. 278 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k.
Przy uwzględnieniu wszystkich powyższych okoliczności Sąd wymierzył oskarżonemu karę 5 miesięcy pozbawienia wolności.
Wymierzając oskarżonemu karę Sąd kierował się dyrektywami określonymi w art. 53 § 1 i 2 k.k., bacząc by nie przekroczyła ona stopnia winy i społecznej szkodliwości zarzuconego mu czynu, spełniając jednocześnie założenia prewencji indywidualnej i ogólnej.
Przy wymiarze oskarżonemu kary Sąd miał na względzie wysoką społeczną szkodliwość przestępstwa zarzucanego oskarżonemu, które godzi w mienie, a zatem dobro chronione prawem oraz fakt, iż oskarżony wykorzystał zaufanie jakim obdarzyli go pokrzywdzeni.
Wśród okoliczności łagodzących Sąd dostrzegł fakt, iż oskarżony nie był dotychczas karany sądownie.
W ocenia Sądu orzeczona kara jest adekwatna do stopnia winy oskarżonego, a kara w wyższym wymiarze byłaby już - przy uwzględnieniu wszystkich okoliczności podmiotowych i przedmiotowych inkryminowanego czynu – karą zbyt surową o charakterze odwetowym.
Wymierzona oskarżonemu kara odpowiada nie tylko stopniowi jego winy, ale realizuje też w stosunku do niego cele zapobiegawcze i wychowawcze. Zapobiegawczy sens wymierzonej kary pozbawienia wolności ma bowiem na celu odstraszenie sprawcy od ponownego wejścia na drogę przestępstwa, natomiast jej cel wychowawczy realizuje się poprzez kształtowanie postawy oskarżonego zarówno wobec własnego czynu, jak i przestępstwa w ogóle. Jednocześnie kara orzeczona wobec oskarżonego czyni zadość społecznemu poczuciu sprawiedliwości, a także spełnia swoje zadania w zakresie prewencji generalnej, polegające na kształtowaniu w społeczeństwie postawy poszanowania prawa.
Sąd oceniał także postawę oskarżonego, jego warunki i właściwości osobiste oraz dotychczasowy sposób życia. W tej mierze Sąd uwzględnił jego stopień rozwoju psychospołecznego, warunki materialne, rodzinne i stan zdrowia i stwierdził, iż w tym konkretnym przypadku wystarczające dla osiągnięcia celów kary będzie zastosowanie wobec R. D. dobrodziejstwa warunkowego zawieszenia wykonania kary. Oskarżony nie był dotychczas karany sądownie, co pozwala przypuszczać, iż zrozumie karygodność swojego postępowania i więcej nie wstąpi na drogę przestępstwa. Zdaniem Sądu okres 2 lat próby będzie okresem wystarczającym na weryfikacje postawionej prognozy kryminologicznej.
Mając na uwadze fakt, iż już choćby ze względów wychowawczych, sprawca przestępstwa winien być zobowiązany do naprawienia szkody oraz z uwagi na złożony przez pokrzywdzonych wniosek, Sąd w oparciu o normę art. 46 § 1 kk zobowiązał oskarżonego od naprawienia na rzecz pokrzywdzonych szkody. Ustalając wartość szkody Sąd oparł się na wartości materiałów budowlanych wynikających z przedłożonych przez pokrzywdzonych faktur oraz z opinii biegłego sądowego.
Z uwagi na złożony wniosek, na podstawie art. 627 k.p.k. Sąd zasądził od oskarżonego na rzecz oskarżycielki posiłkowych zwrot poniesionych przez nich kosztów ustanowienia pełnomocnika według norm przypisanych.
Uwzględniając sytuację materialną oskarżonego, w tym fakt, iż wykonuje on prace dorywcze, na podstawie art. 624 § 1kpk i art. 17 ust.1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych Sąd zwolnił R. D. od ponoszenia kosztów sądowych w całości, w tym opłaty, zaliczając je na rachunek Skarbu Państwa.
ZARZĄDZENIE
1. odpis wyroku wraz z uzasadnieniem doręczyć obrońcy oskarżonego, pełnomocnikowi oskarżycieli
posiłkowych, Prok. Rej.;
2. kal. 14 dni.
S., dnia 21 sierpnia 2014 r.
SSR Izabela Nowak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Oławie
Osoba, która wytworzyła informację: Izabela Nowak
Data wytworzenia informacji: